Piwo z Browaru Witnica. Witnicki browar nie należy do dużych i powszechnie rozpoznawalnych (choć to się szybko zmienia), jednak produkuje piwo doceniane przez smakoszy w kraju jak i poza jego granicami. Ze względu na wybitne walory smakowe kilku gatunków owego trunku producent otrzymał nagrody i zaszczytne tytuły, nadane min. w Szwecji czy przez smakoszy National Geografic. Tajemnicą smaku jest pełny proces warzenia i leżakowania piwa. Trwa on kilka razy dłużej niż ma to miejsce w wielkoprzemysłowych browarach. Drugą tajemnicą są stare, nieprodukowane obecnie (ze względów ekonomicznych) kadzie, w których piwo dojrzewa. Z tych oraz innych, stanowiących tajemnice browarników, przyczyn ów niewielki browar pracuje „pełną parą” a jego produkty znaleźć można w dobrych sklepach wielu krajów europejskich a nawet Stanów Zjednoczonych. W okolicy witnickie piwo można kupić w wielu sklepach, nigdzie jednak nie smakuje tak dobrze jak w Witnicy. Od 2013 roku witnicki browar idąc za turystycznym trendem udostępnia swe produkcyjne hale do zwiedzania dla zorganizowanych grup. Zwiedzanie może zwieńczyć degustacja palety wytwarzanych piw. Kontakt: www.piwolubuskie.pl , http://sklep.browar-witnica.pl.
Regionalna izba tradycji przy ul. Sikorskiego 6 w Witnicy. Prezentuje pamiątki historii miasta i okolic gromadzone przez Towarzystwo Przyjaciół Witnicy. Budynek, w którym znajduje się ekspozycja, to odrestaurowana willa fabrykancka zwana potocznie Żółtym Pałacykiem. Ekspozycję izby można obejrzeć po wcześniejszym uzgodnieniu tel.: (095) 7515018, 7216476.
Park Drogowskazów w Witnicy. Kilkuhektarowy park miejski, w którym zgromadzono oryginalną ekspozycję związaną z drogą, dawnym historycznym traktem: Berlin – Królewiec, na trasie którego znajdowała się Witnica. Zgromadzono tu eksponaty zebrane w czterech kolekcjach: przestrzeń kultury drogi, słupów milowych cywilizacji, refleksji oraz fantazji. Park Drogowskazów jest oryginalnym sposobem na przekazanie wiedzy o historii techniki oraz refleksyjnych myśli dotyczących wielkich przemian dziejowych Ziem Zachodnich i towarzyszących im cierpieniom całych narodów.
[/vc_column_text][vc_single_image images=”648″ size=”full” align=”center” link_target=”_blank”][vc_separator color=”grey” el_width=”50″][vc_column_text]
Scenka rodzajowa ludów z czasu kultury łużyckiej w Witnicy. Przy drodze wyjazdowej z Witnicy na zachód, w kierunku Kostrzyna urządzono scenkę rodzajową, której atrakcją są modele trzech przedstawicieli ludzi z okresu kultury łużyckiej. Można przyjrzeć się ich strojom, narzędziom i za pośrednictwem treści znajdującej się w pobliżu tablicy zgłębić wiedzę wprowadzającą w intrygującą tematykę pierwszego osadnictwa w regionie.
Muzeum Chwały Oręża Polskiego w Witnicy przy ul. Sikorskiego 35. Prywatny zbiór militariów, zdjęć i innych pamiątek z okresu II wojny światowej zainicjowany niezwykłymi przeżyciami i refleksjami właściciela – płk. Chmielewskiego. Czynne codziennie, zwiedzane z przewodnikiem, tel. (095) 7515314.
Zespół pałacowo-folwarczno-parkowy w Dąbroszynie. Pozostałość po siedzibie znakomitych rodów szlacheckich. Jak napisał Theodor Fontane – pisarz i poeta niemiecki, tworzący w drugiej połowie XIX wieku – wiele majątków nowomarchijskich mogło się równać z dąbroszyńskim wielkością i sławą właścicieli ale żaden tak długo, bo przez sześć pokoleń, świadomie pielęgnował i tworzył wielką sztukę. Obecnie można podziwiać pozostałości po wielkim niegdyś założeniu parkowo-pałacowym, w skład którego wchodzą: pałac, folwark i park pałacowy (podzielony na Park Górny i Park Dolny). W Parku Dolnym zachowała się rzeźba bogini zwycięstwa – Wiktorii, wzniesiona w roku 1840 na cześć Fryderyka II (zwanego Wielkim). W Parku Górnym, na krawędzi stoku, znajduje się Świątynia Cecylii – otwarty pawilon, którego kopuła wsparta na ośmiu toskańskich kolumnach osłania postać boga czasu – Chronosa. Park Górny podzielony jest głębokim wąwozem, dnem którego przebiega droga do Sarbinowa. Po wschodniej stronie wąwozu stoi obelisk zbudowany pod koniec XVIII w. na cześć księcia Henryka Pruskiego, brata Fryderyka II. Jego uroczyste odsłonięcie ubarwiono wystawieniem widowiskowego spektaklu teatralnego przedstawiającego bohaterskie dokonania wojenne księcia. Część spektaklu odbyła się na wiszącym nad wąwozem moście a zakończyła w Parku Dolnym wielką biesiadą. Widowisko zgromadziło liczną widownię mieszkańców okolicznych wsi. Pałac zbudowany został w latach 1680-1690. Pierwotnie barokowy, obecnie neogotycki. Wewnątrz zachowały się zabytkowe gipsowe sztukaterie, kominki, boazeria, malowidła. W latach powojennych mieścił się w nim PGR, od kilku lat prowadzone są prace remontowe. Folwark. Liczne zabudowania folwarku wyróżniające się interesującą architekturą, zdobioną rzeźbami głów zwierząt gospodarskich, wznoszono od pocz. XVII do pocz. XX w. Oprócz produkcji żywności zajmowano się tu także jej przetwórstwem – przy folwarku funkcjonowała gorzelnia.
Kościół p.w. Św. Józefa w Dąbroszynie. Obiekt sakralny zbudowany w latach 1825-1827 w stylu neogotyckim. We wnętrzach znajduje się mauzoleum z wybitnymi dziełami sztuki baroku – naturalnej wielkości pomnikami pierwszych właścicieli – marszałka Hansa Adama II von Schöning i jego małżonki Johanne Margarete. W kościele znajduje się ponadto krypta z okazałym barokowym sarkofagiem marszałka oraz ekspozycja ozdób trumiennych. W pobliżu kościoła, od strony południowej znajduje się pięć płyt nagrobnych i trzy krzyże. Płyty pochodzą z istniejącego przed laty cmentarza przykościelnego członków rodu Schwerin. Krzyże natomiast zostały przywiezione z Niemiec, ze zlikwidowanych grobów ostatniego właściciela dąbroszyńskiego majątku. Kościół jest udostępniony do zwiedzania po wcześniejszym uzgodnieniu pod nr tel. (095) 7521125. Bogactwo kulturowe Dąbroszyna stało się przedmiotem wielu opracowań publikowanych w różnych formach. Bardzo trafnie popularyzują te zagadnienia publikacje Towarzystwa Przyjaciół Witnicy, Towarzystwa „Trakt” oraz przetłumaczone z języka niemieckiego dzieło Theodora Fontane „Po tamtej stronie Odry”. Walorom kulturowym Dąbroszyna zostały poświęcone także dwa wydawnictwa albumowe, dostępne do wglądu w lokalnych bibliotekach lub Izbie Regionalnej w Witnicy. Niezwykłe historie właścicieli i założenia pałacowo-parkowego opisano w rozdziale: „Dąbroszyn – ostoja sztuki”.
[/vc_column_text][vc_single_image images=”651″ size=”full” align=”center” link_target=”_blank”][vc_separator color=”grey” el_width=”50″][vc_column_text]
Ostróg forteczny i punkt widokowy w Krześniczce. Na skraju pradoliny Warty, na wysokości Krześniczki, znajduje się ostróg forteczny (zwany także schronem bojowym) – obiekt militarny związany funkcjonalnie z Fortem Sarbinowo pełniąc rolę ochrony jego przedpola. Ten ostróg pełnił rolę kazamatów – magazynu i schronu bojowego dla kilkunastoosobowej załogi. Lokalizacja na skraju krawędzi pradoliny Warty umożliwiała kontrolę położonych w dole rozległych terenów. Stanowi ona także atrakcję turystyczną, jako dogodny punkt widokowy na jedenastokilometrowej szerokości dno pradoliny Warty. Więcej na temat elementów fortyfikacji Twierdzy Kostrzyn można przeczytać w rozdziale „Architektura militarna dolnej Warty – potęga i tajemnica”.
Kościół w Kamieniu Wielkim. Wzniesiony na przeł. XIV/XV w. z neogotycką wieżą dostawioną w 1834 r. Ponadto nieopodal pałac klasycystyczny z przeł. XVIII/XIX w., przebudowany, z rozległym parkiem krajobrazowym (17,6 ha). W parku znajdują się dwa stawy z wyspami i wiele pomnikowych drzew. Obecnie pałac jest siedzibą Ośrodka Pomocy Społecznej. Na uwagę zasługuje fakt, że przy rozbudowie obiektu w latach 80-tych XX w. wybudowano pralnię w stylu dworku i oczyszczalnię w stylu parkowej altany. W parku rośnie tulipanowiec.
Kościół w Mościcach. Efektowna budowla w stylu neoromańskim z 1868 r. z barokową wieżą z 1737 r. zwieńczoną hełmem z latarnią. Zdecydowana większość obiektów sakralnych w regionie zachwyca swą architekturą. Pod tym względem kościół w Mościcach znajduje się w czołówce.
[/vc_column_text][vc_single_image images=”653″ size=”full” align=”center” link_target=”_blank”][vc_separator color=”grey” el_width=”50″][vc_column_text]
Kościół w Mosinie. Konstrukcja szachulcowa z 1780 r. powiększona w 1866 r. o pięcioboczną absydę i w 1911 r. o masywny przedsionek. Obok kościoła kapliczka poświęcona mieszkańcom wsi poległym w I wojnie światowej. Wokół kościoła pomnikowe dęby poświęcone postaciom historycznym. Ponadto we wsi budynek dawnego pałacyku myśliwskiego z 1780 r. i domy szachulcowe z początku XIX w.
Kanał pomiędzy jez. Dzikim a źródłami Witny. Po odbudowie huty żelaza w Witnicy, zniszczonej w 1758 roku (w czasie wojny siedmioletniej) przez wojsko rosyjskie, wzrosły jej potrzeby na wodę. Ilość niesionej wody przez rzeczkę Witnę była już niewystarczająca. Pod kierunkiem wielkiego hydrotechnika czasów fryderycjańskich – F. B. Brenckenhoffa dokonano stosownych pomiarów i przekopano się przez wododział dzielący dwie zlewnie: Myśli i Witny. Wybudowano niewielki acz głęboki kanał pomiędzy jeziorem „Poritz See” a znajdującym się kilka kilometrów na południowy wschód źródłem Witny. Celem tego przedsięwzięcia było zwiększenie przepływu wody w Witnie poprzez jej zasilenie znajdującymi się wyżej wodami jeziora. Obniżający się stopniowo poziom lustra wody w jeziorze doprowadził do wypłyceń i podziału jednego historycznego dziś jeziora „Poritz See” na trzy mniejsze, znane dziś jako: Dzikie, Łabędzie i Gęsi. Fragment tego kanału można zobaczyć jadąc gruntową drogą z Mostna do Witnicy.
Pałac w Sosnach. Klasycystyczny pałacyk z 1835 r., częściowo przebudowany i powiększony o przybudówki z 1908r. Do dziś przetrwały ruiny, których trud odbudowy podejmują od kilku lat nowi właściciele. Dookoła uroczy, choć zaniedbany rozległy park krajobrazowy (31 ha) z przełomu XVIII i XIX w., oraz jeziorko.
Poza głównym pałacem nieopodal znajduje się drugi, mniejszy pochodzący z początku XX wieku. Jego stan jest dobry, obecnie mieści się w nim szkoła.
[/vc_column_text][vc_single_image images=”655″ size=”full” align=”center” link_target=”_blank”][vc_separator color=”grey” el_width=”50″][vc_column_text]
Kościół w Starych Dzieduszycach. Wybudowany w drugiej połowie XIX w. przez właściciela majątku w Sosnach Ludwiga v. Klitzing. Dopracowana z niezwykłą starannością forma kościoła to dzieło budowniczego Martina Gropiusa, ucznia sławnego architekta Friedricha Schinkela. Dzwony, wiszące do dziś zostały wykonane w 1870r. jako dar od matki właściciela.
Ruiny pałacyku w Lubnie. Ta niewielka wieś słynęła niegdyś z romantycznego, wręcz bajkowego neogotyckiego pałacyku wybudowanego w latach 1865-75 i otaczającego go założenia parkowego. Autorem całego założenia parkowo-pałacowego był właściciel – porucznik von Bassewitz, ojciec Gerdta Bernhardta Bassewitza, autora między innymi „Peterchens Mondfahrt”- popularnej w Niemczech bajki dla dzieci. Prawdopodobnie bajkowość majątku w Lubnie stała się czynnikiem pobudzającym wyobraźnię autora. Pałacyk, choć przetrwał wojnę i służył później długie lata jako obiekt PGR, to w wyniku zaniedbań popadł w ruinę w latach 80-tych ub. wieku.
Cmentarzyk rodu von Treichel w Lubnie. Na początku lat 30-tych ub. wieku właścicielem majątku w Lubnie był Hans Carl i Celine von Treichel, jego zarządcą zaś – znana z czasu wojny postać „kata Warszawy” niszczycielsko tłumiącego Powstanie Warszawskie w 1944 roku – Erich von dem Bach Zelewski. Jego kariera polityczno-wojskowa nabrała tempa po wizycie w majątku Adolfa Hitlera w 1932 r., który miał okazję poznać zapał do krzewienia ideologii faszyzmu niewiele jeszcze znaczącego zarządcy. Pod jego wpływem Treichelowie również uwierzyli w sens nazistowskiej ideologii. W roku 1937 właściciele majątku tragicznie umierają, 8 marca umiera Hans Carl a następnego dnia samobójczą śmiercią ginie jego żona Celine, osierocając trójkę dzieci. Sieroty, choć stanowiły prawnych spadkobierców, zostały oszukane w procedurach spadkowych. Korzyści finansowe ze spieniężenia dóbr w Lubnie przypadły zaś rokującemu w oczach Hitlera – „pełnomocnikowi” Treichelów – Bach Zelewskiemu. Niejasne i nietypowe okoliczności przekazania majątku po śmierci właścicieli mogą sugerować pomoc ówczesnych władz w tym procederze. W zamian za nią umacniał on ideologię faszyzmu na ziemi landsberskiej (gorzowskiej), np. finansując rozwój placówek Hitlerjugend. Dziś świadectwem tamtych dni jest cmentarzyk von Treichelów zagubiony w lesie ze specyficzną płytą nagrobną pokrytą znakami runicznymi i wizerunkiem swastyki.
Zespół parkowo – pałacowy w Stanowicach. Głównym obiektem jest wzniesiony w XVIII i rozbudowany w XIX wieku duży i piękny w swej architekturze pałac. Należał niegdyś do właścicieli funkcjonującej tu od 1708 roku huty szkła butelkowego. Dzięki przeprowadzonym w ostatnich latach pracom porządkowym zarówno pałac jak i jego otoczenie odzyskuje urok. Zagospodarowano budynki folwarczne a przylegający park uprzątnięto, dzięki czemu w dużym stopniu odzyskał blask. Jeżeli bramy (funkcjonującej w przypałacowych budynkach firmy) są otwarte istnieje możliwość spaceru po parku, wokół jeziorka i wokół pałacu. Nieopodal, na głównym skrzyżowaniu dróg widać kościół z szachulcową wieżą wzniesioną w 1771 roku.
Pomnik „czynu” w okolicy Łupowa. Na krawędzi północnego stoku pradoliny Warty znajdują się pozostałości po pomniku wzniesionym przez prężnie funkcjonujące przed wojną młodzieżowe hufce pracy. Zakładano je w połowie lat trzydziestych XX wieku w reakcji na trudną sytuację bezrobotnej młodzieży i możliwość wykorzystania ich mocy przerobowych w walce z kryzysem gospodarczym . Zorganizowano wiele takich ośrodków gdzie pod nadzorem młodzież wykonywała różne prace społeczne nabywając doświadczeń i umiejętności. Paramilitarny charakter życia w hufcach sprzyjał także wpajaniu młodzieży ideologii faszyzmu. Okoliczne hufce pracy postanowiły upamiętnić swoje dokonania i w dobrze widocznym miejscu postawiły pomnik. Składał się on z kamieni z wyrytymi informacjami wymieniającymi dokonania poszczególnych hufców. Po wojnie pomnik zniszczono, do dziś pozostały kamienne schody na szczyt wzniesienia i kamienny cokół. Kamienie zaś leżą rozrzucone w pobliżu. Wyryte napisy świadczą o ich przeszłości.
Pomnik nagrobny prof. Ernesta Henslera w Wieprzycach. Na przełomie XIX i XX wieku z terenem Błot Warciańskich związany był artysta malarz Ernest Hensler. Urodzony w 1852 r. Wieprzycach, absolwent Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Berlinie i Szkoły Malarstwa w Weimarze swoją twórczością, głęboko przepojoną umiłowaniem swej małej ojczyzny pozostawił potomnym wiele interesujących dzieł prezentujących życie miejscowej ludności na terenie Warthebruch, dzisiejszych Błot Warciańskich. Artysta został pochowany w Berlinie, skąd wynikiem porozumienia lokalnych władz przeniesiono nagrobek na przykościelny plac w Wieprzycach. Pomnik uzupełnia, znajdująca się w pobliżu, tablica informacyjna.
[/vc_column_text][vc_single_image images=”657″ size=”full” align=”center” link_target=”_blank”][vc_separator color=”grey” el_width=”50″][vc_column_text]
Muzeum Kultury i Techniki Wiejskiej w Bogdańcu. Eksponuje młyn z 1826 r., wyposażenie, pomieszczenia gospodarcze i mieszkalne młynarza, kuźnię i przedmioty związane z dawną wsią. Ponadto wystawy czasowe i pokazy rękodzielnicze. Muzeum jest organizatorem popularnej imprezy „Święto chleba”.
Węzeł hydrotechniczny przy pompowni Witnica. W latach 60-tych XX wieku na potrzeby prężnie funkcjonującego PGR-u w Dąbroszynie interesująco wzbogacono system gospodarki wodą na rozległych przestrzeniach polderów znajdujących się między Witnicą a Kostrzynem. Otóż na wypadek dotkliwej suszy zbudowano magazyn wody piętrząc o ok. 2 metry rzeczkę Witnę w Jeziorze Wielkim, następnie wybudowano system kanałów umożliwiających wykorzystanie jej wody do nawodnienia wspomnianych łąk. System zakładał wykorzystanie pompowni (zazwyczaj odwadniającej) do przerzutu wody w specjalny kanał, znajdujący się na grobli (tzw. wał kanałowy). Jego poziom lustra wody był wyższy o ok. 2 metry od poziomu wody w kanale doprowadzającym. Kanał ten, aby móc umożliwić grawitacyjny spływ do oddalonych o kilka kilometrów kanałów i rowów, musiał zachować swą wysokość i przecinać inne, niżej położone kanały, wybudowanym specjalnie tunelem. Całe założenie tej myśli inżynieryjnej jest łatwe do prześledzenia z punktu schodzenia się kanałów i systemu zastawek znajdujących się przy drodze z Witnicy do przeprawy promowej oraz przemieszczając się kilkaset metrów na południe, z biegiem Witny, do pompowni „Witnica”. Całość obrazuje złożoną myśl inżynieryjną wdrożoną w latach 60 – tych XX wieku.
Pyrzany. Pod kilkoma względami jest to wieś niezwykła. Posiada średniowieczny rodowód, początkowo jej mieszkańcami byli rybacy, którzy po przeprowadzeniu w latach 1767-1787 wielkich melioracji zmniejszających powierzchnię lustra wody dolnej Warty z niezadowoleniem musieli się przekwalifikować na hodowców bydła. Po pożarze wsi w XVIII wieku zmieniono układ jej zabudowy na bezpieczniejszy, chroniący przed rozprzestrzenianiem się ognia. Stąd intrygujący – miejski – układ urbanistyczny, z wielkim placem na środku. We wsi istniała przystań rzeczna. Zlokalizowana była nad jednym z licznych ramion delty Warty, którą spławiano towary na zachód Niemiec. Między innymi przystań pełniła istotną funkcję w transporcie szkła produkowanego w hucie w Lubiszynie. Istniał tu punkt przeładunku szkła, który z racji swej funkcji generował stłuczkę. Przez wiele późniejszych lat właściciele gruntów nad zapomnianą przystanią, kalecząc sobie dłonie podczas prac polowych, zadawali sobie pytanie: skąd na ich polu i w pobliskim kanale tak wiele stłuczonego szkła? Nawet dziś przy wspomnianym cieku z łatwością dostrzec można duże ilości drobnego szkła. Szczęściarze mogą liczyć nawet na fragment butelki z szyjką, na której będzie odbita pieczęć z informacjami o pochodzeniu naczynia, objętości i roku powstania. Po wojnie Pyrzany zostały zamieszkane niemal w całości przez mieszkańców ziemi złoczowskiej, głównie ze wsi Kozaki znajdującej się na dzisiejszej Ukrainie (ok. 50 km na wschód od Lwowa). Silna tęsknota tej społeczności za ojcowizną podtrzymywała przez wiele lat wiarę w przywrócenie przedwojennych granic umożliwiających powrót do ziemi ojców. Wiara ta doprowadziła także do uszanowania znajdującego się w centrum wsi ewangelickiego kościoła. Na tymczasową własną świątynię wybrano natomiast budynek świetlicy wiejskiej. Umieszczono w niej relikwie przywiezione z kościoła w Kozakach. Kościół ewangelicki zaś z wyposażeniem zabito deskami, aby w spokoju czekał na swoich dawnych wiernych. Niestety popadając w ruinę został z czasem rozebrany. Dawna sala wiejska zaś nadal funkcjonuje jako kościół. Stąd jego bardzo nietypowa architektura. Przywiązanie do swej podkarpackiej ziemi wywoływało także solidarną niechęć mieszkańców do inicjatyw zacieśniających więzi z nową ziemią. Jednym z pierwszych przejawów „zapuszczenia korzeni” była budowa domu przez przedstawiciela młodego, energicznego pokolenia. Ponieważ wyłamywało się to z solidarnej wiary i dążeń starszych mieszkańców do powrotu na ojcowiznę, właściciel budynku zadośćuczynił społeczności Pyrzan, zlecając namalowanie na okazałej ścianie swego domu panoramę utęsknionych Kozaków. Na centralnym placu wsi, w miejscu rozebranego kościoła ewangelickiego, stoi dziś pomnik wzniesiony zmarłemu księdzu, towarzyszowi niedoli w trudnych chwilach tak na ziemi złoczowskiej jak tu w Pyrzanach. Miejscowa ludność wspomina go jako społecznika, przyjaciela i podporę w trudnych chwilach każdego parafianina. Oddano mu cześć słowami: „W 40 rocznicę tułaczej wędrówki do Pyrzan księdzu Michałowi Krallowi, wiernemu proboszczowi – parafianie”. O losach przesiedlonach Kresowiaków, poźniejszych mieszkańców min. Pyrzan napisano w rozdziale „Kto tu teraz mieszka? Wielkie ruchy migracyjne ludności po 1945 roku”. Natomiast Pyrzanom i ich mieszkańcom została poświęcona przejmująca książka autorstwa Zbigniewa Czarnucha pt. „Opowieści o dwóch ziemiach mieszkańców Pyrzan”.
[/vc_column_text][vc_single_image images=”659″ size=”full” align=”center” link_target=”_blank”][vc_separator color=”grey” el_width=”50″][vc_single_image images=”660″ size=”full” align=”center” link_target=”_blank”][vc_separator color=”grey” el_width=”50″][vc_column_text]
„Wzgórze Bzów”. W Świerkocinie znajduje się kilkumetrowej wysokości wzniesienie znane w okolicy jako „Wzgórze Bzów”. Z uwagi na centralne usytuowanie względem całego terenu Wartebruch sąsiedztwo pagórka stanowiło niegdyś centrum dowodzenia gigantycznymi w swym założeniu, XVIII – wiecznymi pracami nad melioracją i skanalizowaniem dolnej Warty. Za swą siedzibę wszak obrał to miejsce królewski pełnomocnik odpowiedzialny za przeprowadzenie zadania – Franz Balthasar von Brenckenhoff. W roku 1766 przystąpiono tu do wznoszenia murowanego obiektu zwanego Commisionshaus. Historyk landsberski Otto Kapick pisał o tym miejscu nim: „Tutaj odbywały się ważne narady i podejmowano rozstrzygające decyzje, stąd wyruszano na podróże służbowe, tu biło serce tego wielkiego dzieła”. W Swierkocinie mieli swoje biura różnej rangi urzędnicy zatrudnieni do realiazji tego projektu. Tu zapewne opracowano sygnowany przez Benckenhoffa prowizoryczny Deich-Uferordnung für das Warthebruch z roku 1773, czyli regulamin zasad korzystania z wałów i kanałów przez mieszkańców okolicznych wsi i kolonii. Dokument nakładał między innymi na stare gminy obowiązek utrzymania wałów w dobrym stanie, co ich mieszkańcy oprotestowali skargami do króla. W miejscu tym zatrzymywał się podczas swych podróży król Prus Fryderyk Wielki. Z dawnego założenia pałacowo – folwarcznego ocalał do dziś tylko pobliski budynek. Dziś mieści się gospodarstwo agroturystyczne i punkt informacji turystycznej „Świerkocin 12”. Temat wielkich XVIII – wiecznych melioracji został opisany w rozdziale „Błotne tematy”.
Kościół w Kołczynie. Jest to pochodzący z XVIII w. budynek szachulcowy na planie prostokąta. Na osiach ścian podłużnych usytuowano dwie kwadratowe kruchty. Bryłę nawy przykryto czterospadowym, a kruchty osobnym, dwuspadowym dachem. W pobliżu kościoła znajduje się wolnostojąca drewniana dzwonnica, zachował się w niej oryginalny XVIII-wieczny dzwon. Interesujący jest także układ przestrzenny wsi.
Nieopodal kościoła znajduje się kamień upamiętniający spotkanie dzisiejszych i dawnych, niemieckich gospodarzy Kołczyna, do którego doszło w roku 2006 r. Efektem spotkania jest wydanie na CD wywiadów z ludźmi związanymi z miejscowością zaprezentowanych jako „ożywiona” lekcja historii. Na temat losów mieszkańców Kołczyna wydano ponadto tomiki wspomnień opracowanych przez polskich i niemieckich gospodarzy.
Dom „mistrza wałowego”. Ok. 1,5 km na zachód Kołczyna na wale przeciwpowodziowym Warty znajduje się murowany budynek (jedyny budynek w okolicy ulokowany na zboczu wału) o architekturze charakterystycznej dla obiektów publicznych czy administracji państwowej. Budynek ów został przeznaczony jako miejsce pracy i zamieszkania dla człowieka, któremu władze nadały funkcję opiekuna wałów. Do jego obowiązków należało codzienne wykonywanie pomiarów hydrologicznych, był także odpowiedzialny za kontrolę i utrzymanie właściwego stanu technicznego wałów. Funkcje i lokalizacje siedzib mistrzów wałowych podano w rozdziale „Błotne tematy”, podrozdziale „Kolonizacja Błot Warciańskich”.
Zabudowa i układ przestrzenny wsi Studzionka. Najstarsza wieś, powstała w 1722 r. (45 lat przed wielkimi melioracjami!), w obrębie Krzeszyckich Łęgów Zakonnych. Osiedlono tu wówczas 40 osadników na prawach gospodarstw olęderskich. Gospodarstwa tego typu budowali pierwotnie Olędrzy – osadnicy sprowadzani od poł. XVI w. z Fryzji, Nadrenii, Niderlandów głównie na Żuławy i Wielkopolskę, później ich zniemczeni i spolszczeni potomkowie. Cechowali się umiejętnością gospodarowania na gruntach silnie uwodnionych. W wiekach późniejszych nazywano tak ogólnie osadników dysponujących umiejętnością wdrażania zasad gospodarowania wypracowanych przez etnicznych Olędrów. Najczęściej miało to miejsce na terenach okresowo podtapianych, gdzie inne metody gospodarki nie sprawdzały się. Osadnicy sprowadzani do budowy osad według olęderskich zasad cieszyli się szeregiem przywilejów np. byli wolni od pańszczyzny i służby wojskowej. Pomimo znoszenia wielu trudów i ciągłego zagrożenia powodziami należeli w swoich czasach do najzamożniejszych gospodarzy. Na dzwonnicy kościoła w Studzionce wisi dzwon ufundowany przez baliwa zakonu joannitów – Księcia Ferdynanda (brata Fryderyka II, zwanego Wielkim). Do dziś zachowała się typowa dla wsi olęderskich zabudowa i układ przestrzenny. Intrygujący temat osadnictwa na Błotach zaprezentowano w rozdziale „Błotne tematy”, podrozdziale „Kolonizacja Błot Warciańskich”.
[/vc_column_text][vc_single_image images=”663″ size=”full” align=”center” link_target=”_blank”][vc_separator color=”grey” el_width=”50″][vc_single_image images=”665″ size=”full” align=”center” link_target=”_blank”][vc_separator color=”grey” el_width=”50″][vc_column_text]
Kościół w Okszy. Jak na budynek świątynny niezwykle surowy w wyglądzie obiekt o konstrukcji szkieletowej wypełnionej murem ceglanym – tzw. pruski mur. Wybudowany w latach 1860 – 1863.
Opuszczone i zapomniane cmentarze. Świadectwem minionych burzliwych dziejów regionu są niemieckie cmentarze. Po latach zapomnienia popadające w ruinę, nieliczne doczekały się właściwego traktowania ze strony obecnych gospodarzy. Większość wyróżnia się w terenie na pierwszy rzut oka dorodnym drzewostanem, bluszczem czy kępami bzów. Przyglądając się nagrobkom często spotkać można pomniki o ciekawej, specyficznej architekturze. Poza właściwym sobie urokiem cmentarze, cmentarzyki i pojedyncze nagrobki swoją wymową stanowią lekcję historii oraz skłaniają do refleksji. Ze względu na znaczną ich ilość stały się stałym elementem kulturowym obszaru zachodniej Polski. Na omawianym terenie znajduje się ich co najmniej kilkanaście, w tym kilka bardzo specyficznych, oddziaływujących swą romantyką. Poza tymi walorami kilka cmentarzy na Błotach zostało ulokowanych na terpach, tj. specjalnie usypanych wzniesieniach umożliwiających pochówek w miarę suchym gruncie.
Trasy widokowe. Drogi biegnące wałem przeciwpowodziowym i krawędzią pradoliny wznosząc się ponad jej płaskie i rozległe dno stanowią istotny walor turystyczny jako punkt, czy trasa widokowa. Na przykład z drogi biegnącej koroną wału przeciwpowodziowego między Boguszyńcem a Kołczynem, roztacza się rozległy widok na Wartę, łąki i osady położone poniżej. Z drogi pomiędzy Kamieniem Małym a Kamieniem Wielkim roztacza się widok na całą szerokość pradoliny. W tym miejscu, 15 tys. lat temu, czoło lodowca zatrzymało się a topiąca się z niego woda wyżłobiła widoczną w dole dolinę o szerokości ok. 10 km. O zjawiskach kształtujących krajobraz dolnej Warty pisano w rozdziale „Słów kilka o położeniu i środowisku geograficznym”
Dino-Park i Geo-Muzeum w Nowinach Wielkich to pomysł na „żywą” lekcję paleontologii. Na kilkuhektarowej powierzchni znajdują się pogrupowane chronologicznie, wraz z opisem epoki, naturalnej wielkości modele wymarłych zwierząt. Głównie wielkich gadów. Przez Park wiedzie ścieżka, wzdłuż której zainscenizowano scenki rodzajowe z ich życia. Na końcu ścieżki znajdują się: plac zabaw, gastronomia i Geo-Muzeum z imponującą liczbą skamielin i minerałów. A także sklepik i informacja turystyczna. Nieopodal Parku znajduje się ZOO Safari w Świerkocinie. Jest to jedyny w Polsce ogród zoologiczny przystosowany do przejazdu autobusem i samochodem. Sekcje: Afryka, Indie i Mongolia. Ponadto gastronomia i park rozrywki.
[/vc_column_text][vc_single_image images=”667″ size=”full” align=”center” link_target=”_blank”][vc_separator color=”grey” el_width=”50″][vc_column_text]
Kąpieliska. Jez. Wielkie – plaża niestrzeżona, pole biwakowe. Jez. Długie – plaża strzeżona, pole biwakowe, domki campingowe.
Przeprawa promowa w Kłopotowie. Czynna w godzinach: 7.00 – 15.00. Funkcjonowanie przeprawy jest uzależnione od warunków hydrologicznych Warty, w czasie wysokich stanów wód lub płynącej kry prom nie funkcjonuje.
Ścieżka edukacyjna „Wzdłuż Witny”. Ścieżka przebiega wzdłuż bardzo malowniczej doliny niewielkiej rzeczki Witny, jej długość wynosi 4,6 km. i jest wyposażona w 10 tablic edukacyjnych o tematyce przyrodniczej. Położenie: ok. 2 km na północ od centrum Witnicy.
Ścieżka edukacyjna „Bogdaniec”. Długość ścieżki wynosi 4 km, wyposażona jest w 12 tablic edukacyjnych o tematyce przyrodniczej, wiaty, ławki i miejsce na ognisko. Rozpoczyna się przy budynku Nadleśnictwa Bogdaniec.
Rezerwaty: „Morenowy Las” (dawniej ,,Bogdaniec I”) o powierzchni 20,83 ha, „Bogdanieckie Grądy” (dawniej ,,Bogdaniec II”) o powierzchni 39,94 ha, „Dębowa Góra” (dawniej „Bogdaniec III”) o powierzchni 12,23 ha chronią wielogatunkową dąbrowę z bogatym i typowym dla niej runem. Rezerwaty położone są na północnej krawędzi i stoku Pradoliny Toruńsko – Eberswaldzkiej, cechującej się na tym odcinku znacznym zróżnicowaniem rzeźby terenu, od łagodnych pagórków po wzniesienia o stromych stokach pociętych wąwozami. Rzeźba ta dodaje rezerwatom malowniczości oraz odpowiada za mozaikowatość siedlisk i zespołów leśnych. Zachwyt budzą drzewostany liściaste z dębami w wieku blisko 200 lat o wysokości 30–35 metrów, potężne buki i graby o wys. nawet 40 m. Władze Nadleśnictwa utworzyły w rezerwacie Dębowa Góra (Bogdaniec III) ścieżkę edukacyjną prezentującą różnorodność siedlisk i krajobrazu tego interesującego fragmentu naszej przyrody. Jej długość wynosi 4 km, początek przy siedzibie Nadleśnictwa przy ul. Leśnej 17 w Bogdańcu. Nadleśnictwo Bogdaniec jest autorem kilku innych inicjatyw popularyzujących walory okolicznej przyrody, min. powstałej w ostatnim czasie bardzo interesującej ścieżki przyrodniczej ukazującej najciekawsze miejsca opisanego obok Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego „Jezioro Wielkie” koło Witnicy. Jej elementami są min. dwie wieże widokowe nad malowniczym i rozległym torfowiskiem oraz nad perełką krajobrazową okolicy – Jeziorem Wielkim. Szczegółów należy szukać w siedzibie Nadleśnictwa.
[/vc_column_text][vc_single_image images=”669″ size=”full” align=”center” link_target=”_blank”][vc_separator color=”grey” el_width=”50″][vc_column_text]
Zespół Przyrodniczo Krajobrazowy ,,Jezioro Wielkie”. Utworzono go w 1994 r., na powierzchni 3 768 ha. Chroni zróżnicowany krajobraz: malowniczą dolinę rzeki Witny, zróżnicowane gatunkowo kompleksy leśne oraz kilka atrakcyjnych turystycznie jezior, jedno z nich, Jez. Wielkie, poza walorami estetycznymi wyróżnia się cennymi właściwościami fizykochemicznymi wody umożliwiającymi występowanie siei – interesującej ryby spokrewnionej z łososiem, będącej reliktem epoki lodowcowej.
Jeziora: Dzikie, Łabędzie i Gęsi. Zbiorniki dystroficzne, zakwaszone ze specyficzną fauną i florą. Interesującym zjawiskiem przyrodniczym obecnym na jeziorkach jest intensywny proces lądowienia i przekształcania się w torfowiska. Jeziora stanowią ciąg zbiorników z płem torfowcowym, zarastającym brzegi i nasuwającym się na otwarte wody nawet do kilkudziesięciu metrów. W zatokach i przewężeniach znajdują się rozleglejsze fragmenty torfowisk z dominującymi fitocenozami mszarnymi. Wśród roślin występuje tu m.in: żurawina błotna wełnianka wąskolistna, rosiczka okrągłolistna, bagno zwyczajne. Obiekt cechuje się wysokimi walorami krajobrazowymi oraz bardzo ciekawą genezą dzisiejszego kształtu, opisaną powyżej w historii odwodnienia historycznego jeziora Poritz See.